Wczesnym rankiem 27 listopada, poniedziałek, strażacy otrzymali alarmujące zgłoszenie dotyczące wybuchu pożaru w domu jednorodzinnym, położonym w Szalejowie Dolnym. W akcji gaśniczej, która przeciągnęła się na kilka godzin, udział brało aż osiem ekip zarówno Państwowej Straży Pożarnej, jak i Ochotniczej Straży Pożarnej.
Podinspektor Wioletta Martuszewska, przedstawicielka Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku, udzieliła nam szczegółów na temat sytuacji. Wyjaśniła, że gdy jednostki policyjne przybyły na miejsce zdarzenia, ochotnicy ze straży pożarnej byli już w pełni zaangażowani w walkę z ogniem. Pierwszym priorytetem dla służb ratunkowych było ustalenie, czy w domu mogą znajdować się ludzie. Na szczęście okazało się, że w nocy wybuchu pożaru budynek był niezamieszkany. Obecnie trwa dochodzenie policji mające na celu ustalenie przyczyn pożaru.
Domostwa najbliżej położone od miejsca zdarzenia znajdują się w odległości ok. 20-30 metrów. Dzięki efektywnej i szybko przeprowadzonej akcji strażaków, ogień nie rozprzestrzenił się na sąsiednie budynki, co mogłoby mieć katastrofalne skutki.