U podnóża masywu Śnieżnika, w miejscowości Stronie Śląskie, prywatny inwestor ma ambitne plany na wybudowanie najdłuższego na świecie mostu wiszącego. Pomysł budzi ciekawość nie tylko lokalnej społeczności i turystów, ale również władz samorządowych miasta.
W rozmowie z nami burmistrz Stronia Śląskiego, Dariusz Chromiec, podkreślił, że pomysł na połączenie dwóch brzegów potoku Kamienica, dzielących się o około kilometr, za pomocą mostu wiszącego nie jest nowością. Wizja ta powstała kilka lat temu i jest dziełem lokalnego przedsiębiorcy, właściciela pobliskiej stacji narciarskiej. Obecnie pomysł ten znajduje się w początkowej fazie realizacji.
– Właśnie rozpoczęliśmy proces realizacji projektu – oficjalnie złożono wniosek i teraz musimy przeprowadzić wszystkie niezbędne analizy środowiskowe – mówi burmistrz Chromiec. – Na tym etapie jest to badanie możliwości realizacji takiego przedsięwzięcia, sprawdzanie warunków gruntowych i próba przewidzenia ewentualnych problemów w przyszłości. Chcemy ustalić, czy istnieją jakiekolwiek przeciwwskazania do budowy tego mostu.
Burmistrz Chromiec podchodzi do planu z dużym optymizmem. Stronie Śląskie już teraz przyciąga ponad milion turystów rocznie, a nowa atrakcja mogłaby znacząco zwiększyć tę liczbę.