Mieszkaniec Katowic, który ma 40 lat, może spędzić nawet do 8 lat w więzieniu. Powodem jest to, że w apartamencie, który wynajmował na terenie Kłodzka, miał ukrytą broń gazową. Co więcej, usłyszał już formalne zarzuty. Jednak to nie jedyna sprawa, którą ma do wyjaśnienia.
Kiedy funkcjonariusze przeszukiwali wynajmowany przez mężczyznę apartament, znaleźli pistolet gazowy i 10 sztuk amunicji – podaje Tobiasz Fąfara, młodszy aspirant z policji kłodzkiej. Dzięki prędkości działania służb porządkowych, po tylko kilkunastu minutach od odkrycia broni, udało się zatrzymać mężczyznę. Dodatkowo okazało się, że był on już poszukiwany w celu odbycia wcześniej wymierzonej kary pozbawienia wolności.
Znaleziona broń gazowa wraz z amunicją została zabezpieczona przez funkcjonariuszy i przekazana do laboratorium kryminalistycznego w celu przeprowadzenia szczegółowych badań. Tymczasem 40-latek trafił bezpośrednio do aresztu policyjnego.
W poniedziałek mężczyzna formalnie usłyszał zarzuty posiadania broni i amunicji bez wymaganego zezwolenia. Za taki czyn grozi mu surowa kara do 8 lat pozbawienia wolności – dodaje młodszy aspirant Fąfara.